sobota, 5 czerwca 2021

Hop i top

Długo pozostawałam dość obojętna na sezonowe bawełniane dzierganie. Co prawda każdego roku powstawały jakieś bluzki, sukieneczki, ale nie miałam zbyt wybujałych planów na letnie dzianiny, nie miałam  włóczkowych marzeń, kaprysów, ani zbyt dużych zapasów z kategorii „lato”. I nagle zaszła zmiana, pokochałam letnie włóczki, z przyjemnością a nawet z rozmachem zrobiłam na drutach trzy dzianiny, z bawełny i z mieszanek bawełny z wiskozą i lnem, z nowych zakupów i z własnych zapasów, tak dawnych że prawie zapomnianych. Nagły mój zapał do tworzenia letnich ubrań był wprost proporcjonalny do kwietniowego i majowego chłodu, któremu towarzyszyły ciepłe skarpety i puchowe kurtki tak wiele razy ubierane z wiarą, że to już ostatni raz tej wiosny. Ziąb jednak trwał, lecz w sercu maj miał się dobrze. Z pięknych bawełnianych włóczek oczko za oczkiem powstawały nowe rzeczy. I mogłyby powstawać kolejne, w innych tonacjach, piękne zgaszone pastele rozgrzewały moją wyobraźnię.

Nie będę pisać teraz o tym  co mogłabym, albo co chciałabym zrobić, tylko pokażę, to co już jest gotowe. Jak wspomniałam zrobiłam ostatnio trzy letnie dzianiny, dwie z nich czekają na sfotografowanie, na odpowiednią sytuację i pogodę do zdjęć. Dziś pokażę prosty top. Zrobiłam go  z dropsowej  włóczki Belle, to mieszanka bawełny z wiskozą i lnem.

Zrobiłam krótką bluzeczkę przeznaczoną do letnich spódnic, ale do zdjęć ubrałam długie spodnie, wzięłam też z sobą ciepłą chustę, śmiesznie by było przeziębić się przy pokazywaniu lata. Takiej bluzki nie miałam w planach, powstała w zasadzie przypadkiem, przy okazji. Z innej dzianiny zostało mi trochę włóczki w kolorze woda różana, nie mogłam jej po prostu odłożyć, dokupiłam jeszcze trochę i szybko wydziergałam letni top. Same prawe oczka, tylko plisy ryżowe, raglan robiony od góry, bezszwowo, bez formowania podkroju szyi, fason najprostszy z możliwych, hulaj dusza, właściwie robiło się samo.

To tyle na dzisiaj, krótko, bo bluzka niedługa, a wkrótce pokażę dwie inne, słoneczne dzianiny.









 

12 komentarzy:

  1. Mówisz, że bluzeczka jest bez podkroju pod szyją, a wygląda jakby był niewielki:) Proste wzory są ponadczasową klasyką. Chusta idealnie współgra z kolorem topiku. U mnie na drutach też bawełna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście wygląda jakby był podkrój, taki raglan sam ładnie się układa. W zimowych dzianinach wolę mieć osłonięty kark i luz pod szyją, w letnich niekoniecznie. Serdecznie pozdrawiam:-)

      Usuń
  2. Proste jest zawsze(dla mnie oczywiście) najładniejsze. nie przepadam za pracami, w których za dużo się dzieje. Im prościej, tym lepiej. Bardzo ładny kolor i pasuje do ciebie idealnie. Tak jak i chusta:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:-) Całkowicie się z Tobą zgadzam, prostota zawsze się wybroni, łatwiej też łączyć takie rzeczy z innymi ubraniami, z dodatkami. Kolor wody różanej tak mnie urzekł, że zastanawiam się nad czymś całorocznym, czymś z długim rękawem, ale lista rzeczy do zrobienia też jest długa, toteż powściągam się przed zakupami, ale promocja kusi...

      Usuń
  3. Świetna bluzeczka, leży idealnie i na pewno sie przyda na te chłodniejsze, letnie dni:)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie. W składzie włóczki oprócz bawełny jest też wiskoza i len, więc jest ona lekko chłodząca, bardzo przyjemna. Bluzeczkę można będzie nosić też w dużo cieplejsze dni, miejmy nadzieję że takich nie zabraknie. Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  4. Takich topów to nigdy nie jest za dużo. Fajny kolorek i prostota wykonania to zawsze najlepsze zestawienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:-) Fajnie byłoby coś takiego z długim rękawem, trochę podkoszulek, trochę sweterek.

      Usuń
  5. Bardzo piękna prostota! Zaraz siadam do drutów jak tylko wyciągnę bawełnę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam na moim blogu, dziękuję z pozostawienie śladu swojej obecności i za miłe słowa. Dobrej zabawy z drutami i bawełną:-)

      Usuń
  6. Fajny letni topik. Ma na stanie 2 kolory Bell, nie mogłam się oprzeć czerwcowej promocji i ciągle zastanawiam się co z niej zrobić. Klasyka w dodatku w ładnym kolorze zawsze się obroni, więc 1 kolor już zagospodarowany. Dziękuję i pozdrawiam słonecznie z pod Gdańska 🌞

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie miłe pozdrowienia! Chętnie pobyłabym gdzieś pod Gdańskiem, tęsknię za Bałtykiem:-) Ta czerwcowa promocja nadal mnie kusi, myślę o czymś nieco bardziej zabudowanym, na więcej okazji. Cała paleta belle jest piękna, jestem ciekawa jakie kolory wybrałaś, a jeszcze bardziej jak zagospodarowałaś. Serdecznie pozdrawiam

      Usuń