Rozsmakowałam się w dzierganiu skarpet. Owocem tych rozrywek są kolejne pary, mniej lub bardziej skomplikowane, robione w oparciu o czyjeś projekty albo wymyślane przeze mnie. Z rozmachem tworzę nowe skarpetki nie ograniczając się tylko do zimowego docieplania stóp, mogłabym skarpetkować cały rok. Niedawno mówiłam do kogoś, że w tej kwestii wyszłam poza sezonowość. Właściwie to posunęłam się znacznie dalej, wchodząc z wełnianymi skarpetkami w sam środek sezonu truskawkowego i w łąkę z dzikimi poziomkami.
Projekt Moniki Winiarskiej
Strawberry Cream Socks urzekł mnie od pierwszego wejrzenia. Haft 3D na pierwszy
rzut oka wyglądał na bardzo skomplikowany technicznie, ale zdecydowałam się
spróbować, zwłaszcza, że pierwsze kroki w wyszywaniu na dzianinie stawiałam
podczas testów u Moniki i dostarczyło mi to wiele satysfakcji, tak więc bez większych obaw sięgnęłam po nowe
rozwiązania.
Skarpeteczki truskawkowe dla
mojej wnuczki zrobiłam z wełenki Lang Yarn Jawool w kolorze szarozielonym, a do wyszywania użyłam
różnych włóczek skarpetkowych. Najtrudniejsze przy tym projekcie okazało się
fotografowanie, oddanie koloru, zwłaszcza czerwieni.
Moja wersja Strawberry Cream
Socks miała dwie sesje zdjęciowe, jedną w naturalnym świetle w pogodny dzień,
drugą w mieszkaniu w dzień pochmurny, i to w tych domowych zdjęciach kolor jest
najbardziej zbliżony do prawdziwego😊
Truskawki, sezon i sesja to
słowa, które razem wzięte przywołują pewne wspomnienia z lat studenckich. Nie
chodzi bynajmniej o sesję zdjęciową, tylko naukę do egzaminów. Dziadek mojej
przyjaciółki miał plantację truskawek, a to oznaczało u niej w domu sezon
przetwórczy, coś co priorytetem rywalizowało z najtrudniejszymi egzaminami. Wtedy
Anka zazdrościła mi mieszkania w akademiku. Zajadając się obłędnie słodkimi i
soczystymi truskawkami razem powtarzałyśmy materiał, długo będę pamiętać smak tamtych
truskawek, nasze spotkania, rozmowy...
Wyszywane truskawki na skarpetkach
Strawberry Cream Socks bardziej jednak przypominają mi moje najwcześniejsze
truskawkowe wspomnienia, sprawdzanie czy pod krzaczkiem z pięknymi kwiatami wcześniej
zielona, potem jasna kulka rośnie, rośnie, nabiera rumieńców, czy zerwać ją już
czy jeszcze poczekać…