Mija kolejny pogodny dzień, słoneczny i ciepły. Gdyby nie zaabsorbowanie
wrześniowymi sprawami i zapisywanie kolejnych terminów w kalendarzu można by
odnieść wrażenie, że to lato w pełni. Wprawdzie nadal lato trwa, lecz życie płynie
już w innym trybie, a natura powoli zaczyna się wysycać jesiennymi kolorami. Zachwycam
się tą zmieniającą się przyrodą teraz, zachwycałam się podczas wakacji.
Zauważam to, co jest blisko, na wyciągnięcie ręki, na parapecie, na łące, na
ulicy, w lesie. Wrażenia związane z bałtycką plażą, a więc miejscem dla mnie bardziej
odległym i niecodziennym chciałabym jakoś utrwalić, zatrzymać w pamięci, by
wracać tam swoimi wspomnieniami.
Tak się dobrze składa, że dziś,
mogę te wspomnienia odświeżyć w związku z publikacją testowanego przeze mnie
wzoru Renaty Witkowskiej. Nazwa projektu - „Memory of summer” świetnie splata
się i z porą dziergania swetra i z okolicznościami jego fotografowania.
W przypadku tej dzianiny oprócz
sprawdzania opisu i wzoru chciałam przetestować dla siebie ten konkretny fason,
przekonać się czy go polubię. Wcześniej sądziłam, że tego typu modele, szerokie
i dość krótkie nie są dla mnie, że to over size przeznaczony dla xs size. Okazało
się jednak, że całkiem dobrze się w tym czuję i zapewne wrócę do tego projektu
w nieco innych wersjach. Sam opis jest czytelny, przejrzysty, krok po kroku prowadzi
za rękę i nie pozostawia wątpliwości co też autor miał na myśli. Takiej pewności
i przyjemności dziergania spodziewałam się, bowiem wcześniej pracowałam już z
wzorami tej projektantki. Natomiast tym co zachwyciło mnie w nowym projekcie jest
wykończenie dekoltu, które cieszy niemal od początku. Do tego dobrze wygląda i
jest wygodny😊
A oto moja wersja „Memory of
summer” wykonana z dropsowej mieszanki bawełny, lnu i wiskozy Belle w kolorze
srebrnym oraz moje wspomnienia z wyjazdu nad morze.
Po miesiącu wracam tam myślami z przyjemnością, zadumą i uczuciem wdzięczności.
Dzisiaj oglądałam wasze sweterki na Reni blogu i Twój właśnie zaliczyłam do swoich faworytów. Podobny sposób robienia swetra testowałam już u Reni i i wiem jaka to frajda z nią współpracować. Dlatego też wczoraj nie namyślając się długo zakupiłam opis i już planuję wybór włóczki. Mario, czy uważasz, że Belle dobrze spisuje się w tym projekcie, czy nie rozciągnęła się przy blokowaniu? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy wiesz, ale zdecydowałam się na ten fason pod wpływem Twojej opinii o "Open to warm":-) Jeśli chodzi o pytanie o dobór włóczki do tego projektu to moja odpowiedź będzie trochę zawiła. Ale zacznę krótko i treściwie, włóczka Belle jak najbardziej się nadaje, zupełnie nie zmienia formy, nie rozciąga się w czasie blokowania, ale... gdybym miała robić ten sweterek jeszcze raz z włóćzki Belle to wybrałabym mniejszy rozmiar, bo tej dzianiny jest po prostu dużo, niekoniecznie dobrze ułoży się pod innymi warstwami ubrań. Ten sam rozmiar wybrałabym natomiast z inną, bardziej lejącą, może cieńszą włóczką i miałabym efekt luźnej, opływającej swobodnie dzianiny. Pozdrawiam ciepło:-)
UsuńDzięki za tak pomocną informację, zrozumiałam, co chciałaś mi przekazać.
UsuńCzyli wszystko jasne:-) Gdy wysłałam odpowiedź zastanawiałam się, czy przypadkiem się nie zapętliłam i czy udało mi się wyjaśnić o co mi chodzi :-)
UsuńCudowne wspomnienie lata: i Twoja wersja sweterka, i zachwycająca sesja na plaży🤩 Sweterek świetnie wygląda i ze spodenkami, i maksi spódnicą. A Ty w tym wszystkim - rewelacja!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za komplementy. Ja w tym wszystkim przede wszystkim dobrze się czułam i pomyślałam sobie wtedy nawet, że mogłabym wszystkie swoje dzianiny nad morzem fotografować, bo nie spinam się i nie mam tam tendencji do stawania na baczność:-) Pozdrawiam serdecznie, dziś już jakby lekko jesiennie:-)
UsuńIdealnie wstrzeliłaś się z sesją fotograficzną :0) i w nazwę projektu i termin publikacji ;0)
OdpowiedzUsuńW tym świetle sweterek jest bardziej piaskowy w kolorze niż srebrny (a może to tylko ustawienia mojego monitora?) ;0) nie zmienia to faktu, że jest Ci ślicznie w tym sweterku jak i w fasonie, a nawet w tych okolicznościach przyrody :0)
Pozdrawiam serdecznie Mario :0)
Moniko, dziękuję za wszystkie miłe słowa:-) Okolicznościom też dziękuję że się wydarzyły, i testowanie u Reni i nadmorski plener:-) Ten kolor jest srebrny z nazwy, z wyglądu to raczej taka rozbielona zieleń, zwana przez niektórych kolorem miętowym, ale fajnie odbija inne kolory, stapia się z nimi, np. z piaskowym:-) Pozdrawiam gorąco:-)
UsuńZachwycona jestem sweterkiem ale też jego prezentacją. Morskie klimaty idealnie do niego pasują. Nawet morska bryza dodaje mu filuterności😀.
OdpowiedzUsuńPiękny projekt i wykonanie. Wyglądasz w nim uroczo!
Amuszko, ten sweterek jest bardzo udanym projektem, wiem że znasz też inne wersje i przyznasz, że każda z nich jest jest świetna. Dziękuję Ci za komplementy, w zamian wysyłam Ci dobre myśli i wrażenia z morską bryzą i przyjemnym szumem fal:-)
UsuńWyglądasz w nim znakomicie. A projekt ujmujący kobiecością, nutką rustykalności i folkloru, a zarazem romantyzmu. Perfekt!
OdpowiedzUsuńMoniczko, jakże miło mi czytać te słowa. Zachwyciła mnie Twoja recenzja projektu, trafne spostrzeżenia ubrane w piękne słowa:-) Dziękuję i serdecznie pozdrawiam
UsuńPiekny sweter! I do tego bardzo ci ten fason pasuje. przez to, że jest w Belle wiskoza, sweter jest lejący i ten oversize dodaje uroku dzianinie i modelce. A do tego prezentacja nad moim ukochanym morzem, czego chcieć więcej?
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu. To też moje ukochane morze, może nie mam z nim aż tak bliskich więzi jak Ty, ale ta moja miłość jest wielka i głęboka:-) Pozdrawiam ciepło:-)
Usuń