piątek, 28 marca 2025

Mitenki z motywem kujawskim

Mijający się marzec dostarczył mi wielu wrażeń, dobre rzeczy działy się na różnych polach. Na działce dziewiarskiej, której poświęcony jest ten blog w marcu zajmowały mnie dwie dzianiny, zupełnie różne, a jednak połączone wspólnymi cechami, obydwie miały wysoki poziom trudności, jednak oczekiwany efekt i praca z kaszmirem mobilizowały mnie do nowych dziewiarskich wyzwań.

Te dwie dzianiny to kujawskie mitenki z włóczek skarpetkowych z dodatkiem kaszmiru oraz ażurowy sweterek ze 100% kaszmiru. Sweterek już prawie skończony, ale pokażę go dopiero wtedy, gdy dotrze do nowej właścicielki. Zatem dziś będzie tylko o mitenkach, wprawdzie rzecz to mała i nie pierwsze moje mitenki, za to pierwsze takie, w których zastosowałam ozdobny łotewski łańcuszek i dwubarwny ściągacz. Mitenki te powstały w ramach wspólnego splatania wzorów regionalnych, tym razem z wzorem kwiatowym inspirowanym haftem kujawskim w opracowaniu Barbary Kwater. Jako że sama jestem w grupie Posplatane to mogłam zobaczyć ten wzór na etapie powstawania, w formie schematu, już wtedy urzekł mnie układ płatków, miękki i botaniczny rysunek kwiatów. Gdy potem zobaczyłam zdjęcia mitenek wiedziałam, że na pewno chcę zrobić takie. Tu dodam, że w zabawie we wspólne splatania wzorów regionalnych, gdzie udostępniony jest wzór i opis, nie wymaga się od uczestników wiernego odtwarzania jednego modelu, mile widziane są własne interpretacje ludowych motywów. I ja, która zwykle lubię wprowadzać jakieś modyfikacje i wariacje to tym razem postanowiłam skorzystać z sugerowanego opisu i wzoru bukietu. Przy moim luźnym przerabianiu oczek 72 oczka w obwodzie stanowiły nie lada wyzwanie, ale poradziłam sobie z tym sięgając po mniejszy rozmiar drutów. Żakard z większymi odstępami to także coś wymagającego, pomocna jest w tym wypadku technika ladder back jacquard, oprócz tego że rozwiązuje ona problem nitek z tyłu to dodatkowo ociepla dzianinę, przez dwuwarstwowość. I wreszcie wisienka na torcie czyli dwubarwny łotewski warkoczyk, nauczyłam się go specjalnie dla tych mitenek i chętnie będę do niego wracać.

Zanim jeszcze narzuciłam włóczkę na druty przygotowałam kilka zestawów kolorystycznych (pokazałam je w tym poście) Zdecydowałam się na połączenie odcienia wrzosowo brązowego z bladoróżowym. Wykorzystałam włóczki, które miałam w swoich zapasach: Hot Socks Pearl mit Kaschmir Grundl w kolorze 5 oraz Schachenmayr Regia Premium Cashere kolor 31.

Tym konkretem zakończę krótki post, a poniżej zdjęcia mitenek.